Potrzebna stylistka?
Kiedy czas na spotkanie ze stylistką?
Na początek klisza: jeśli nie masz co na siebie włożyć:).
A tak całkiem poważnie. Chodzisz do fryzjera, do salonu beauty? Zazwyczaj przecież wiesz jaką chcesz fryzurę, ale sama nie potrafisz trzymać nożyczek (no chyba, że potrafisz;)), maseczkę mogłabyś sama ze spokojem zrobić w domu, ale jednak wiesz, że czasem warto posłuchać rad i oddać się w ręce fachowca. I o to właśnie chodzi. O ten drobny szczegół, który daje Ci pewność, że masz nadal wszystko pod kontrolą i wyglądasz dobrze.
Kupowanie ubrań to nie jest ciężka sprawa. Po prostu wybierasz i kupujesz, nieważne czy jesteś w sklepie czy klikasz. Kupujesz i nadal nie masz co nosić? Tutaj jest czas na stylistkę.
Zazwyczaj taka wypatrzona rzecz sprawia, że szybciej bije Ci serce, chcesz ją mieć (bo ogólnie zakupy to często przyjemność). Tylko, że czasem nasze serca biją dla niewłaściwych wybranków, których potem nijak nie można wyciągnąć z szafy, bo nie pasują do naszego życia (zresztą jak w wielu innych dziedzinach). Wtedy nasze polowania kończą się ‘świetnymi’, ‘fajnymi’ rzeczami, których nie wiemy jak nosić.
Albo wręcz odwrotnie. Kupujemy, bo ‘musimy mieć żakiet’. Idziemy i kupujemy żakiet i czujemy się jakby ktoś nas oszukał. Miało być fajnie, a kupiłyśmy znowu żakiet i wydałyśmy pieniądze, ale jest to zakup rozsądkowy typu ‘trzeba jeść, żeby żyć’. Nie czujemy się w nim super dobrze, ani sobą. Ot ‘był potrzebny’.
Kolejnym zderzeniem z rzeczywistością jest kupowanie tego co pokazywane jest na blogach modowych. Działa to dokładnie w ten sposób jak kupowanie stroju z pokazów mody. Modelka wyglądała dobrze, na zdjęciu na blogu też, a po kupieniu okazuje się, że coś tu nie gra.
Stylistka jest między innymi od pokazywania, gdzie jest ta równowaga i harmonia. Jeśli musimy kupować rzeczy dopasowane do wymogów lub są wymuszone przez styl życia, to maja one odzwierciedlać też nasze ja. Może idziesz w dobrym kierunku, ale nie masz tej pewności i wciąż się wahasz? Zawsze możesz spytać też przyjaciółki, ale pamiętaj, że przyjaciółka wie dużo na temat fryzur, kosmetyków i polityki, a jednak nie działa w samorządzie powiatowym;), nie obcina włosów sama, a opinię na temat kosmetyków bierze często z gazet (od specjalistów urodowych siedzących w branży i testujących). Ktoś z doświadczeniem i wiedzą zawsze będzie lepszym rozwiązaniem.
Czasem nawet tylko delikatne naprowadzenie na właściwy tor potrafi zdziałać cuda.:)